1 komentarz
Pamiętasz swoją pierwszą wkrętarkę? Pamiętasz moment, w którym musiałeś zadecydować, na jaki konkretnie sprzęt wydać pieniądze? Z uwagą śledziłeś parametry wszystkich modeli. Pamiętasz jak porównanie marek elektronarzędzi stawało się niemal twoim hobby? Wśród znajomych szukałeś odpowiedzi o liczbę obrotów, moc, ilość przełożeń, udar, jakość i pojemność baterii. Dostałeś odpowiedzi, które tylko przyprawiały o zawrót głowy.
Aby mieć jeszcze większy wybór źródeł informacji, skierowałeś się na specjalistyczne forum budowlane, elektrotechniczne i stolarskie. Elektronarzędzia wzbudzają tam emocje porównywalne z tymi, które występują podczas oglądania kalendarzy z dziewczynami w strojach sponsorującymi te sprzęty. Na tych forach użytkownicy zaczęli nakierowywać twoją uwagę na konkretniejsze marki. Twój budżet jednak nie był z gumy i wreszcie skupiłeś się na tej jedynej. Marka, która oferowała ciekawy design, połączony z niezawodnością pracy. Czerwono-czarny kolor. Solidna konstrukcja. Materiały użyte do produkcji wysokiej jakości. Czułeś, że wybierasz sprzęt najwyższej klasy.
Elektronarzędzia Milwaukee dają to, czego oczekujesz od idealnej wkrętarki. Odpowiednia waga. Na tyle lekka, że nie wywołuje uczucia zmęczenia podczas dłuższej pracy. Ale również odpowiednio ciężka, żebyś czuł, że nie złamiesz jej obudowy w chwili gdy nie przyłożysz starań, aby delikatnie odłożyć ją na miejsce. A gdy niechcący upadnie, prędzej obije ci palec u nogi, niż się rozpadnie. Gdy tylko otworzyłeś walizkę, od razu chciałeś wkręcać i wiercić. Mężczyźni to przecież wieczne dzieci, tylko zabawki, którymi się bawią z biegiem lat stają się coraz droższe.
Ale nie czas na zabawy. Robota się sama nie zrobi. Przecież obiecałeś ukochanej małżonce, że jak już kupisz tę swoją wymarzoną wkrętarkę, to wszystko, co się nagromadziło, natychmiast naprawisz. I tak ten remont trwa i trwa. A radość z użytkowania tego elektronarzędzia nie mija. Czasem zastanawiasz się, czy dobrze wybrałeś. Czy może Makita, Bosch a może Festool byłyby lepsze. Jednak czas mija, a twoja wkrętarka Milwaukee wciąż sprawuje się wyśmienicie i wiesz, że w porównaniu, inne elektronarzędzia na jej tle wypadają blado. Bateria wciąż trzyma długo, ładuje się tak samo szybko, jak za pierwszym razem. Walizka nosi normalne, podczas używania takiego sprzętu, rysy i delikatne obicia. Jedyna rzecz, która być może będzie domagać się wymiany, to szczotki przy silniku. Ale jest to normalne, z wyjątkiem wkrętarek z silnikami bezszczotkowymi. Już wiesz, że wkręcisz się w inne elektronarzędzia Milwaukee.
